Zdjęcia objęte tytułem Z cyklu wyglądają jak reprodukcje z książki, która nigdy nie istniała. Na jej stronach powtarza się motyw budowlanej siatki. Pierwsze fotografie przedstawiają stary, zniszczony budynek osłonięty metalową siatką. W kolejnych ujęciach i zbliżeniach uwaga autorek skupia się już na samej siatce, wypełniającej cały kadr i przejmującej wizualną narracje na kartkach/zdjęciach nienapisanej historii.